Najprawdopodobniej Call of Duty : Space Warfare ( to będzie najprawdopodobniej prawdziwy podtytuł) zrobi studio Sledgehammer.
Wiadomo już, że Call of Duty: „8” pojawi się już pod koniec przyszłego roku (jak widać, polityka corocznej premiery bardzo przypadła do gustu władzom Activision). Największą nowością jest informacja na temat tego kto będzie tworzył grę. Nie będzie to ani znane nam dobrze Infinity Ward czy też Treyarch a.. Sledgehamme – nazwa może niezbyt rozpoznawalna, ponieważ studio powstało nie cały rok temu.
Co do studia Sledgehamme warto poinformować, że składa się ono z byłych pracowników studia Visceral Games (warto dodać, że dawniej działali dla EA, czyli kolejne studio zagarnięte pod skrzydła Activision), które na swoim koncie ma takie hity jak Ojciec Chrzestny, Dante’s Inferno czy Dead Space.
„Nowe” Call of Duty niesie ze sobą sporo poważnych plotek oraz spekulacji. Przypominają się czasy kiedy na światło dziennie wyszła informacja na temat tego, że Call of Duty 4 nie zabierze nas już w czasy drugiej wojny światowej. Wiele osób bardzo krytykowało ten pomysł, jednak jak widać, bardzo się opłacił i przypadł do gustu.
Wiadomo również, że Call of Duty: 8 będzie miało wspaniałą oprawę muzyczną, twórcy potwierdzili, że już podjęli współprace z ludźmi zajmującymi się tym w Dead Space – więc jakby miało być inaczej?
Jako że mamy tutaj do czynienia z grą wideo, na jej potrzeby nazwy lokacji, jak również postaci występujących w produkcji zostaną zmienione, lecz cała reszta będzie autentyczna. Można śmiało przypuszczać, że dotyczy to nie tylko projektów poszczególnych poziomów, lecz także rodzajów broni z których będziemy korzystać, a także samych bohaterów.
Powyższe, na razie szczątkowe wieści, nt. Call of Duty 8 pozwalają wysnuć wniosek, że będzie to ciekawy spin-off serii. Dotychczasowe części były typowymi strzelaninami, a tym razem mamy otrzymać przygodową grę akcji, w dodatku opartą o autentyczne wydarzenia. Ryzyko, w przypadku tej marki, opłaca. O tym najlepiej wie Infinity Ward, które zdecydowało się przenieść Call of Duty z realiów II wojny światowej do współczesności. Czy pomysł Sledgehammera również okaże się strzałem w dziesiątkę? Czy entuzjaści serii wolą wyłącznie pruć do przodu likwidując kolejnych przeciwników, czy tez z aprobatą przyjmą nieco bardziej rozbudowany gameplay? Pytania się mnożą w nieskończoność.
Na zakończenie warto dodać chyba najważniejszą informację, odnosi się ona do tytułu. Otóż kilka tygodni temu Activision zarezerwowało sobie sporą liczbę domen, prawdopodobnie są to tytuły przyszłych części Call of Duty. Są to Future Warfare, Advanced Warfare, Secret Warfare oraz Space Warfare, które chyba najbardziej pasuje do wcześniej przetoczonych plotek. Jak na razie nie pozostaje nam nic innego jak siedzieć na szpilkach i czekać na
potwierdzenie jakichkolwiek informacji na temat Call of Duty: Space Warfare (?)
Zapożyczone z www.callofdutyblackops.pl oraz www.gram.pl