Moderatorzy zlikwidowali całe wątki na forum IW oraz listy z petycjami dotyczącymi dedykowanych serwerów, a właściwie ich braku w MW2. Potem obiecali, że następnych petycji nie będą już wycinać, ale było już za późno. Fanów ogarnęła gorączka ze złości - doszło do tego, czego twórcy nie przewidzieli i gryzą (mam nadzieję) teraz paznokcie z obaw. Kilkadziesiąt klanów zapowiedziało bojkot Modern Warfare 2, niepoliczalna ilość osób odwołała zamówienia przedpremierowe, a nowa petycja na petitiononline.com ma prawie 50 tysięcy podpisów. Czy IW nie zdaje sobie sprawy, że działą na swoją niekorzyść? A może już za późno by wszystko zmieniać?
« poprzednia | następna » |
---|